Aconcagua

Aconcagua (6962 m n.p.m.), to najwyższy szczyt Andów, Ameryki Południowej, a nawet całej półkuli zachodniej i południowej. Położona w masywie Kordyliery Głównej góra stanowi podobno wybryk natury i anomalię - warunki panujące na jej szczycie niektórzy porównują do warunków panujących na himalajskich ośmiotysięcznikach ze względu na wiejące tam huraganowe wiatry porywające całe tumany śniegu (tzw. vientos blancos, czyli białe wiatry) i niskie temperatury. Pojawiła się nawet teoria, że w tym miejscu Ziemi wystąpiło wybrzuszenie skorupy i wierzchołek Aconcaguy znajduje się w rzeczywistości wyżej niż na niecałych 7000 m i stąd te warunki przypominające himalajskie ośmiotysięczniki.

Nazwa Aconcagua pochodzi ponoć od słowa z języka quechua, które wolnym tłumaczeniu można przełożyć na polski jako: Kamienny wojownik/ Kamienny strażnik. Jej szczyt pokryty jest wiecznym śniegiem, od wysokości 3900 m n.p.m. zalegają lodowce, jednak duża część trasy wiedzie przez rumowiska skalne i żwir, stąd czasem spotyka się wśród wspinaczy pogardliwą nazwę "Góra szutru", która miałaby sugerować, że nie jest to godny cel dla szanującego się wspinacza. Prawdą jest, że czasem osoby niemalże przypadkowe wchodzą na Aconacaguę, bez żadnego specjalnego przygotowania, ale z drugiej strony co roku pod Kamiennym Wojownikiem zostaje kilku wspinaczy na zawsze, należy więc się z tą górą liczyć i nie zapominać o jej konkretnej już przecież wysokości i nagłych załamaniach pogody.

Mimo, że tzw. drogą normalną można często w lato wejść na szczyt w ogóle bez raków, lepiej je mieć na wszelki wypadek; zdecydowanie należy wziąć skorupy i czekan. Jeśli dla kogoś wejście na szczyt Aconcaguy nie wydaje się być wystarczającym wyzwaniem, a drogę normalną określa mianem zwykłego trekkingu, zawsze może pokusić się o przejście 2,5 km południowej ściany, której mikstowe drogi śmiało można zaliczyć do jednych z najtrudniejszych na świecie...

Na stokach Aconcaguy znajdowano już najdziwniejsze rzeczy, np. mumię człowieka, stąd niepotwierdzona teoria, że Indianie zdobyli wierzchołek na długo przed Europejczykami. Jednak pierwsze potwierdzone wejście na górę zostało dokonane przez przewodnika szwajcarskiego Matthiasa Zurbriggena, który wierzchołek osiągnął 14 stycznia 1897 r. Pięknym wyczynem w historii góry zapisali się Polacy - w 1934 r. pierwsza polska wyprawa andyjska w składzie: Stefan Daszyński, Konstanty Jodko-Narkiewicz, Stefan Osiecki, Wiktor Ostrowski wytyczyła nową, trudną jak na tamte czasy drogę od strony wschodniej przez lodowiec, nazwany później na ich cześć Lodowcem Polaków. Była to wyprawa w stylu alpejskim, więc tym bardziej zyskała zasłużone uznanie, gdyż w tamtych czasach nie był to zbyt popularny sposób zdobywania szczytów. W 1983 r. utworzono Parque Provincial Aconcagua dla ochrony góry przed zadeptaniem i zaśmieceniem. Obecnie na szczyt wiedzie wiele tras, z czego najpopularniejsza jest bez wątpienia Normal Route rozpoczynająca się w Dolinie Horcones i wchodząca na górę od strony północnej. Droga przez Lodowiec Polaków wiedzie z kolei przez Dolinę Vacas od strony wschodniej, jest też wariant pośredni pomiędzy tymi dwoma drogami - Falso de los Polacos, no i różne trudne drogi na ścianie południowej. Warto dodać, że ciągle powstają nowe warianty i wariacje na temat istniejących już dróg, jednak, co ciekawe, najwięcej wypadków jest na drodze normalnej - może dlatego, że niektórym wydaje się, że wejście na Aconcaguę, to tylko trekking...


Copyright © 2005-2007 7summits.pl All rights reserved.